BIPDeklaracja dostępnościKontakt
menu

19. kwietnia – rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim

2024-04-19 06:00:00 (ost. akt: 2024-04-18 21:38:06)

W 2024 r. przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Powstanie, które trwało niecały miesiąc, które zakończyło się przegraną powstańców. Po zakończeniu walk cały teren dzielnicy żydowskiej metodycznie spalono i zrównano z ziemią. Ci, którzy przetrwali walki, masowe egzekucje z rąk niemieckich i pożary, zostali wywiezieni głównie do obozu zagłady w Treblince. W ruinach, schronach i piwnicach przetrwali jednak pojedynczy Żydzi, którzy ukrywali się do końca okupacji niemieckiej w Warszawie. Nazwano ich robinsonami getta. Obszar getta stał się wielką pustynią gruzów.

W czasie powstania w podziemiach kamienicy przy ulicy Miłej 18 istniała kryjówka, którą zorganizowała grupa szmuglerów. Magazynowano tam towary przemycane z tzw. aryjskiej strony Warszawy do getta. Schron posiadał kilka dużych pomieszczeń, zamaskowane włazy i wentylację. Doprowadzono tam także wodę oraz elektryczność. Bunkier wyposażony był także w sześć wyjść.

27 kwietnia, do schronu trafiło dowództwo Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB), później napłynęły kolejne oddziały bojowników. Znaleźli się tam również cywile. Łącznie w podziemiach budynku przebywało ponad trzysta osób. Gospodarze bunkra robili co mogli, by pomóc bojownikom.

Wspomnienia na temat bunkra Cywii Lubetkin:
(…) Bunkier należał do „czompów” – ludzi z warszawskiego marginesu społecznego, wśród których było wielu „wybitnych złodziei”. Po wielkiej akcji wykopali oni głęboko w ziemi obszerny bunkier, ciągnący się pod trzema olbrzymimi kamienicami, zburzonymi we wrześniu 1939 roku. Przecinał go długi, wąski korytarz. Bunkier zaopatrzony był w wodę i elektryczność. Miał też kuchnie, pokoje do spania, a nawet pokój spotkań. Do bunkra prowadziło sześć wejść. (…)

8 maja 1943 r. kryjówka została otoczona przez wojsko niemieckie. Do wnętrza bunkra Niemcy zaczęli wrzucać granaty dymne i petardy z gazem łzawiącym. Po dwóch godzinach od rozpoczęcia szturmu, jako pierwsi w ręce hitlerowców oddali się czompowie, którzy liczyli, że uda im się jakoś przeżyć w obozach koncentracyjnych. Później schronienie zaczęła opuszczać ludność cywilna. W środku pozostali bojowcy i sztab Żydowskiej Organizacji Bojowej. Osaczonym wydawało się, że Niemcy zablokowali wszystkie wyjścia i sytuacja jest bez wyjścia. Dowódca ŻOB, Mordechaj Anielewicz zastrzelił swoją narzeczoną, Mirę Fuchrer, a potem siebie. Kto miał broń – strzelał, kto miał truciznę – zażywał. Tymczasem około 15 osób ukryło się w jednym z bocznych korytarzy i udało im się natrafić na wyjście nieodkryte przez Niemców. Część z nich zmarła wkrótce na skutek zatrucia gazami, części udało się opuścić teren getta, nieliczni przeżyli wojnę.

Ocenia się, że przy Miłej 18 zginęło około 120 – 150 powstańców z getta. Po wojnie nie przeprowadzono żadnych prac ekshumacyjnych. Obecnie nad bunkrem wznosi się kopiec usypany z gruzów kamienicy przy Miłej 18 i okolicznych domów.


Fot. Wikipedia

Źródła:
1.https://sztetl.org.pl/pl/slownik/powstanie-w-getcie-warszawskim [dostęp: 12.04.2024]
2.https://sztetl.org.pl/pl/miejscowosci/w/18-warszawa/116-miejsca-martyrologii/52425-bunkier-zydowskiej-organizacji-bojowej-w-warszawie-ul-mila-2 [dostęp: 12.04.2024]
3.https://whu.org.pl/2015/05/13/887/ [dostęp: 12.04.2024]

Red. M. Kaczmarczyk